top of page
Zdjęcie autoraForest Design

Wrzosowy oddech Wiosny/The Breath Of Spring


W powietrzu Wiosna! Rano wita nas czyste, niebieskie niebo i ptasie śpiewy.


W lesie i w ogrodzie zaczyna pojawiać się nowe życie :)

Bardzo lubię krokusy, sa tak bajkowe!



Korzystając z ładnej pogody postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę w pewne niezwykłe miejsce.

Niestety podczas drogi wiatr przygnał szare, gęste chmury, jednak nie zniechęciło nas to wcale ;)

Słyszeliśmy o tym miejscu wiele niezwykłych opowieści. Nawet o tej porze roku robi ono wrażenie.

To miejsce to las w miejscowości Mostówka. Znajduje się w nim jedno z największych wrzosowisk w Polsce. Zajmuje obszar około 400 hektarów. Pola wrzosów ciągną się aż po horyzont!



Cały teren robi niesamowite, magiczne wrażenie. Patrzę uważnie czy czasem zza krzewinek nie wychyla się czerwona skrzacia czapeczka ;)



Musimy koniecznie wrócić tu późnym latem!

W piasku obok starej brzozy leżała taka oto laleczka. Dosyć niespotykany widok w takim miejscu ;)

Cały obszar pokryty jest drobnym piaskiem, niskimi krzewinkami wrzosów i borówek, porostami...postanowiliśmy wspiąć się na piaszczysta wydmę.

Z samej góry widać stare, ogromne jałowce, drobne brzózki i sosnowy las. Teren wrzosowisk jest objęty przez program Natura 2000. Według informacji zamieszczonych na stronie programu, wrzosowisko powstało z powodu pożaru lasu, który miał miejsce w 1993 r. Po pożarze wrzosy uzyskały miejsce, żeby się rozprzestrzenić.

Obszar z wrzosowiskami leży na piaszczystym pagórkowatym terenie, pełnym wydmowych wzniesień, podobno dawniej wydobywano stąd piasek.

Wieje teraz bardzo silny wiatr, musimy zejść nieco niżej bo pourywa nam głowy ;)

Widok jest niesamowity. Na piachu widac odciśnięte tropy saren, łosia i lisów. Niestety zaczyna padać, powoli wracamy zatem do samochodu.




Po powrocie do domu czekał na nas taki piękny widok :) Dziękuję Wam za wspólny spacer, koniecznie odwiedźcie Mostówkę!

1 Comment


Magdalena Zlatner
Magdalena Zlatner
Mar 20, 2019

Może kiedyś uda się odwiedzić Mostówkę, bo tak naprawdę wrzosy uwielbiam chyba nawet bardziej niż lawendę. Krokusy zakwitły u mnie w ogrodzie kilka tygodni temu :) Pozdrawiam Aniu

Like
bottom of page